Odpowiedzialność zarządu w spółce AS

marzec 03, 2017

Spółka typu aksjeselskap (AS) to obecnie najbardziej popularna forma prowadzenia działalności gospodarczej w Norwegii. Ma tę wyższość nad firmą jednoosobową (enkeltpersonforetak), że właściciele w niej zatrudnieni mogą korzystać z przywilejów ubezpieczenia społecznego w równym stopniu co zatrudnieni „na etacie” pracownicy. W firmie jednoosobowej niestety za wiele przywilejów takich jak świadczenie chorobowe od pierwszego dnia zwolnienia należy płacić dodatkowo. To tylko jedna z różnić między firmą AS a indywidualną działalnością gospodarczą. Dość ciekawym zagadnieniem jest kwestia odpowiedzialności za zobowiązania firmy w obu tych przypadkach.
 
Z życia wzięte
W lutym do sądu w Drammen trafiła sprawa upadającej firmy instalatorskiej AS. Syndyk złożył doniesienie na policję, a równocześnie sprawę do sądu zgłosił poborca podatkowy (kemner). Powodem były zaległości w składkach na ubezpieczenie społeczne i zaliczkach na podatek dochodowy pracowników na sumę 1 381 631 NOK. Zaliczki nie były odprowadzane na specjalnie do tego przeznaczone kontro (skattetrekkskonto), co jest sprzeczne z prawem. Sprawa toczyć się będzie przeciwko kierownikowi firmy (daglig leder) oraz prezesowi zarządu (styreleder).
 
Firma radziła sobie dobrze do momentu bankructwa głównego zleceniodawcy. Adwokat prezesa zarządu tłumaczy, że jego klient starał się uratować spółkę biorąc prywatną pożyczkę. Po otrzymaniu pieniędzy priorytetem stało się jednak spłacenie zaległości podatku VAT, a nie zaliczek i składki na ubezieczenie. Część zaległości w postępowaniu upadłościowym na kwotę ponad 7 milionów koron udało się spłacić dzięki sprzedaży sprzętu i maszyn należących do firmy.
 
Z ograniczoną odpowiedzialnością
W polskiej nazwie odpowiednika aksjeselskap – sp. z o.o.,  znajduje się odniesienie do odpowiedzialności właścicieli spółki. W Norwegii właściciel firmy AS również w puncie wyjścia nie ponosi odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki, chyba że wziął na siebie pożyczkę na cele firmowe. Oczywiście ryzykuje też utratą kapitału założycielskiego. Jednak na zarządzie i kierownictwie firmy spoczywa pełna odpowiedzialność za jej zadłużenie. Dlatego też kierownik i prezez zarządu firmy z Drammen oskarżeni są o złamanie postanowień Ustawy podatkowej (skattebetalingsloven) i będą osobiście odpowiadać przed sądem.
 
Przestroga dla przedsiębiorców
Właściciele firm jednoosobowych ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania firmy całym swoim majątkiem. Należy pamiętać, że nawet po ogłoszeniu bankructwa, zobowiązania z firmy jednoosobowej pozostają „przypisane” do właściciela.
W przypadku spółek AS odpowiedzialność właściciela jest rzeczywiście ograniczona. Przykład firmy z Drammen uświadamia jednak, że nie należy lekceważyć odpowiedzialności zarządu za zobowiązania spółki.
 
Żródło: dt.no, materiały własne
Grafika: unsplash.com

Potrzebujesz wsparcia na rynku Norweskim?

Wyślij zapytanie.
Wyślij zapytanie, nasi eksperci wrócą z odpowiedzią.
...