Norweski sposób radzenia sobie z konkurencją. Czy warto z niego korzystać?

sierpień 04, 2022


Z pamiętnika norweskiego biura rachunkowego


Przez ponad dwadzieścia lat obecności na rynku norweskim mogliśmy zaobserwować, co stoi za sukcesami firm zagranicznych w tym kraju. Samo założenie firmy w Norwegii to dopiero początek drogi. Jako auotoryzowane biuro księgowe w Norwegii doradzamy naszym klientom, znając ich zaplecze z innych krajów europejskich, a jednocześnie będąc zakorzenionymi w kulturze biznesowej Norwegii.

W naszym portfolio znajdują się również spółki norweskie (aksjeselskap, AS), których właściciele są często obcokrajowcami. Im także towarzyszymy już podczas fazy startowej, a później wspieramy podczas pojawiających się wyzwań i problemów. Dzięki tym doświadczeniom wiemy, że jednym z czynników których stoi za ich osiągnięciami są uwarunkowania kulturowe.

Podstawą do napisania tego artykułu stały się między innymi obserwacje dokonane w czasie wielu targów międzynarodowych, w których uczestniczyliśmy jako obserwatorzy i wspieraliśmy polskie firmy w Norwegii. 


Wystawcy na norweskich targach branżowych


Często zdarzało nam się dostrzec, że właściciele firm trzymają się z daleka od swoich konkurentów. Wystawcy z niektórych krajów jakby obawiali się, że bliskość stoiska konkurentów z ich własnego kraju może im zagrażać. 

Rezultatem było rozproszenie stoisk z jednego kraju. Firmy nie wspominały o sobie lub robiły to w niewielkim stopniu – prawdopodobnie po to, żeby zachować klientów dla siebie. 

Na targach zdarzały się też kraje, które miały wspólne stoiska narodowe. Rezultat – firmy stały się bardziej widoczne, a przedstawiciele firm odnosili się do swoich konkurentów. 

Wszyscy wystawcy byli częścią większej przestrzeni, której zasady dyktował organizator. W ramach dostępnych środków, niektórzy zdecydowali się konstruktywnie wykorzystać dane im ramy, inni postawili na samotne działanie.

Na podstawie tych obserwacji uważamy, że z konkurencją warto współpracować, zamiast udawać, że ona nie istnieje. Dzięki temu mamy szansę dotrzeć do większej liczby potencjalnych klientów i liczyć na wzajemne polecenia. 


Przedsiębiorcy w Skandynawii


Podobne zachowania można odnaleźć wśród przedsiębiorców. Każda firma jest częścią swojego otoczenia i powinna odnosić się do świata zewnętrznego. 

Jeśli jakaś firma oferuje półprodukty lub usługi, które są bez zarzutu, ale konkurencja oferuje całościowy produkt, możliwe jest, że klienci wybiorą właśnie końcowy produkt. Naturalną myślą jest: czy może powinniśmy obniżyć cenę? Albo: zamówmy usługi analityczne, mimo że są drogie dadzą nam odpowiedź jak z sukcesem sprzedać nasze produkty. 

W takich momentach warto zastanowić się, czy rozwiązaniem nie jest myślenie lokalne. To trend, który widzimy w Norwegii już od lat. 

Wszyscy, także przedsiębiorcy, zdani są na łaskę środowiska ekonomicznego w regionie swojego działania i lokalnej społeczności. 

Dla przedstawicieli branży usługowej czy sprzedającej koncepcję tworzącą jakieś doświadczenie jest to oczywiste, ale można tę zasadę przenieść do innych branż. 

Znane marki często promują swoje lokalne korzenie i obecność w społeczności, potrafią tym samym swoją „lokalność” przekuć w coś pozytywnego na rynku globalnym. 


Przyjmij nordycką perspektywę


W krajach nordyckich struktura organizacji jest płaska, powszechne jest transparentne podejście w biznesie oraz wzajemne zaufanie partnerów biznesowych. 

Jeśli przyjmiemy nordycki sposób prowadzenia biznesu, który zakłada: płaską strukturę organizacyjną, otwartość na każdym poziomie współpracy, wzajemne zaufanie i swobodę wypowiedzi, czy wspólne stoiska na targach i współpraca z konkurencją może okazać się dobrym rozwiązaniem?

Czy jako przedsiębiorca mogę nakłonić kogoś lokalnie do dołączenia do sojuszu strategicznego?

"Czym jest "sojusz strategiczny"?
  • Pomyśl o wspólnym stoisku na targach
  • Znajdź partnera mogącego zaoferować usługi, których nie ma w Twoim portfolio
  • Skorzystaj i zachęć partnerów biznesowych do korzystania z nordyckiej kultury transparentności i zaufania

Więcej na ten temat można przeczytać w drugiej części artykułu

Autor: Gert Ramberg
Zdjęcie: Shutterstock

Potrzebujesz wsparcia na rynku Norweskim?

Wyślij zapytanie.
Wyślij zapytanie, nasi eksperci wrócą z odpowiedzią.
...